Jestem! I mam ze sobą przepis na ciastka, które pokochałam od pierwszego ugryzienia :) W składzie zero glutenu, jajek, mleka. Bakalie są opcjonalne. Spróbujcie i Wy! Powiem Wam w sekrecie, że kiedy zrobiłam je pierwszy raz, zniknęły tak szybko, że druga porcja powstała tego samego dnia, a pewna fanka glutenu stwierdziła, że bez dokładki się nie obejdzie ;)
Składniki:
- 100 g płatków owsianych bezglutenowych,
- 10 - 15 g zmielonego siemienia lnianego lub nasion chia + 8 łyżek gorącej wody do zalania,
- 2 łyżki ulubionego słodu,
- 15 g stopionego oleju kokosowego,
- 25 g słonecznika (tego składnika nie pomijajcie, o ile oczywiście możecie go spożywać),
- bakalie (opcjonalnie; raz robiłam wersję z rodzynkami, innym razem z daktylami, dwa kolejne - bez niczego).
Przygotowanie:
1) Nagrzej piekarnik do 180 stopni C.
2) Zmielone siemię lub nasiona chia zalej wodą i odstaw na chwilę.
3) Wymieszaj wszystkie składniki, wyłóż na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, nadając dowolny kształt.
4) Piecz 15 - 20 minut.
Cud, miód, malina ;) Kto robi, ręka do góry :)
Ta fanka glutenu to ja,bo wiem,że mnie miałaś na myśli.Serio,pyszne.
OdpowiedzUsuńPo "anonimowości" komentarza nie poznaję 😉
Usuń