Zgodnie z obietnicą przynoszę Wam dzisiaj przepis na leczo do słoików. Zimą z chęcią po nie sięgniecie! Będzie smacznie, zdrowo, a na dodatek będziecie mieć pewność, co dokładnie jecie.
Jeśli chcecie - tak jak ja - delektować się zimą wybornym smakiem leczo, przygotujcie:
- 2 kg pomidorów (u mnie - malinówki),
- 2 kg cukinii,
- 1,5 kg czerwonej papryki,
- 5 ząbków czosnku,
- 2 łyżeczki suszonej bazylii,
- 1 łyżeczkę pieprzu ziarnistego,
- kilka liści laurowych,
- 2 łyżki soli,
- świeże liście selera lub lubczyku,
- olej,
- wodę.
Przyda się również duży garnek i coś do mieszania.
1. Wszystkie warzywa wymyjcie i pokrójcie w kostkę.
2. W garnku rozgrzejcie olej.
3. Podsmażcie przez około kwadrans paprykę.
4. Dodajcie cukinię i podlejcie trochę wodą (ale nie za dużo; leczo ma być gęste).
5. Po 15 minutach dodajcie pomidory i wszystkie przyprawy. Duście około 20 minut (jeśli woda odparuje, dolejcie trochę wody).
6. Wysterylizowane słoiki napełnijcie gorącym leczo, zakręćcie i pasteryzujcie w kąpieli wodnej lub na sucho w piekarniku*.
* Pasteryzacja w kąpieli wodnej nie wchodzi u mnie w grę - nie mam tyle czasu i nie lubię tego robić; pasteryzacja na sucho (w piekarniku) to mój faworyt! Jak to robię? Otóż wstawiam zakręcone słoiki do zimnego piekarnika (ustawiam je na piekarnikowej blaszce lub na blaszce do pieczenia ciasta, bo w razie gdyby pękły, będzie mniej sprzątania), nagrzewam piekarnik do 120 stopni C i piekę ok. 40 minut, licząc od momentu nagrzania się piekarnika. Po tym czasie wyłączam piekarnik i nie otwieram go do czasu, aż ostygnie. Następnego dnia wynoszę słoiki do piwnicy lub innego chłodnego miejsca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)