Przygotowanie tego obiadu zajęło mi 12 minut. Makaron i pastę kupiłam w Lidlu. Do tego posiekana natka pietruszki i opcjonalnie pieczony bakłażan (został mi z poprzedniego dnia, więc dorzuciłam go tutaj; pasta była z bakłażanem (ale inne smaki też znajdziecie), więc wszystko się dobrze zgrało).
Szybko, smacznie, mało zmywania, czego chcieć więcej? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)