Święta zbliżają się coraz większymi krokami... Kiedy nadchodzą, chcemy, żeby było inaczej niż zwykle. Dla mojego syna szykuję w tym roku niespodziankę, która Go bardzo ucieszy - będziemy wspólnie piec i dekorować nasze wypieki. Na co dzień nie używam takich wynalazków, jakimi są barwniki spożywcze, ale od święta i owszem. Tym bardziej, że udało mi się znaleźć takie, których skład jest do przyjęcia :) Są wegańskie, bezglutenowe, z certyfikowanych składników ekologicznych.
Firma "BIOVEGAN". Składniki: burak*, kurkuma*, marchew*, matcha*, maltodekstryna*, maranta w proszku* (*certyfikowany składnik ekologiczny). Produkt może zawierać drożdże, kukurydzę, orzechy, gorczycę, sezam, soję. Saszetka z zielonym barwnikiem (8 g) zawiera ok. 150 mg kofeiny.
Przygotowanie:
W zależności od żądanej intensywności koloru, rozpuścić 1 saszetkę wybranego barwnika w odrobinie (1 łyżka stołowa, dla zielonego barwnika 2 łyżki stołowe) wody o temperaturze ciała. Aby proszek w pełni nabrał swojego koloru, należy pozostawić mieszankę na 5 minut. Następnie jeszcze raz dobrze zamieszać i wykorzystać, dodając po trochu do środka spożywczego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)