Ten smak mnie zaskoczył... Ciasto zrobione wczoraj pierwszy raz i na pewno nie ostatni!
Wygląda tak:
Jeśli chcesz się przekonać, jak smakuje, przygotuj:
- 1 szklankę suchej kaszy jaglanej,
- 2,5 szklanki "mleka" roślinnego (ja dałam mleko kokosowe),
- 0,5 szklanki cukru pudru (ja zmieliłam cukier trzcinowy),
- 1 łyżkę oleju kokosowego + odrobinę do natłuszczenia blaszki,
- 0,5 szklanki wiórków kokosowych (niesiarkowanych),
- 4 łyżki soku z cytryny.
1) Kaszę opłucz na sitku, ugotuj na "mleku" kokosowym, ostudź.
2) Dodaj cukier, sok z cytryny, olej kokosowy. Zblenduj.
3) Dorzuć wiórki kokosowe (zostaw 1 łyżeczkę do obsypania blaszki), wymieszaj.
4) Blaszkę natłuść, posyp wiórkami kokosowymi. Masę przełóż do blaszki.
5) Piecz 50 minut w 180°C.
6) Krój, gdy całkowicie wystygnie [czytaj: najbezpieczniej upiec je nocą, kiedy masz już wymyte zęby ;) rano będzie wówczas idealne].
Kto się skusi???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)