Translate

21 lipca 2017

Food haul, czyli zakupy jedzeniowe z Tesco


Tym razem trochę nietypowo... Mój syn po kilku dniach spędzonych z babcią przyszedł do mnie i poprosił o zakup sera. "Chcę spróbować, jak to smakuje!" - powiedział. Ser z krótkim i treściwym składem (mleko, sól, kultury bakterii) znalazłam w Tesco.
Kupiłam też desery twarogowe z ciecierzycy, ale ich smak jest - że tak powiem - wyłącznie dla smakoszy ;)
Oprócz tego w moim koszyku znalazły się: winogrona, 4 awokado, suszone pomidory  i wędzona polędwica, bo ja bez mięsa funkcjonuję już nieprzerwanie kilka miesięcy  i dobrze mi z tym, ale mój syn mięsa się domaga. Firma "Konspol" (seria "Natura") przekonuje mnie swoim składem (z tych dostępnych stacjonarnie), dlatego raz na jakiś czas kupuję ich produkty.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny zestaw produktowy. Na pewno oszczędzę czas przy następnych zakupach.

    OdpowiedzUsuń

Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)