![]() |
ziarna ciecierzycy |
Przynoszę Wam dzisiaj przepis na naleśniki, które można jeść i na słodko, i na słono. Dodatkową ich zaletą jest to, że ciasto na nie można przygotować nawet kilkanaście godzin przed smażeniem.
To u mnie ostatnio hit! Do tego stopnia, że nie mam nawet ich zdjęcia... Znikają natychmiast, więc często robię je od razu z podwójnej porcji. Ciasto rozrabiam wieczorem, wstawiam do lodówki, a rano smażę. Choć odgrzewane (z nadzieniem w środku) też smakują dobrze :)
Składniki:
- 1 szklanka mąki z ciecierzycy,
- 2 - 3 łyżki tapioki (ewentualnie mąki ziemniaczanej),
- 1 szklanka wody,
- 2 łyżki oleju,
- szczypta soli,
- szczypta kminku (najlepiej mielony).
Przygotowanie:
Wymieszać wszystko dokładnie i odstawić do lodówki na minimum 1 godzinę. Smażyć na suchej lub lekko przetartej olejem patelni.
Próbowaliśmy ich już z:
- dżemem,
- miodem,
- syropem daktylowym,
- kremem czekoladowym z awokado i banana,
- soczewicą z pieczarkami i cebulą,
- awokado z czosnkiem i papryką,
- musem dyniowym.
W każdej z tych kombinacji świetnie się sprawdzają. Warto znać ten przepis!
Przepis łatwy do wykonania.Jadłam je z dżemem,pyszne.
OdpowiedzUsuń