Obiad warzywny. A w roli głównej kotlety z kalafiora. Aby je zrobić, należy:
1. umyć kalafior, podzielić na różyczki i ugotować do miękkości (do wody dodaję sól i szczyptę ksylitolu; gotuję około 8 minut, bo ważne jest, żeby nie był rozgotowany),
2. odcedzić i zostawić do ostygnięcia, a następnie rozdrobnić (najlepiej blenderem, ale można też tłuczkiem do ziemniaków),
3. do kalafiora dodać: kilka gałązek drobno pokrojonego szczypiorku, jajko lub 1 łyżkę świeżo zmielonego siemienia lnianego, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej, sól (do smaku), słodką paprykę (do smaku) oraz 4 łyżki mąki (u mnie kukurydziana),
4. dokładnie wymieszać (ewentualnie obtoczyć jeszcze w mące kukurydzianej) i formować niewielkie kotleciki,
5. smażyć na rozgrzanym tłuszczu (u mnie - masło klarowane) na złoty kolor.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)