Lubię lody. Ale kiedy czytam ich składy, od razu przestaję mieć na nie ochotę... Robię więc lody sama. Ich głównym składnikiem są mrożone banany. Próbowaliście? Łatwa sprawa!
Myję banany (3 - 4 sztuki), sparzam wrzątkiem, obieram ze skórek, kroję na plasterki i wkładam na całą noc do zamrażalnika. Rano wyjmuję je i po około 20 - 30 minutach blenduję z 3 łyżeczkami karobu (można dodać kakao, ale karob rzadziej uczula). Dodatki - wedle upodobań i możliwości (można dodać wanilię, orzechy, bakalie).
U nas tym razem wersja z rodzynkami.
Krótki skład i tyle przyjemności! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ci, którzy tego bloga odwiedzają, czego mi życzą, niech i sami mają :)